Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2014

i po świętach... trochę Grecji

Obraz
Na każdy wyjazd do Polski czekam z utęsknieniem, ale muszę też przyznać, że mnie one rozregulowują. Po tygodniu spędzonym w domu (więcej mnie w tym domu nie było niż byłam), szaleństwach, imprezach, spotkaniach, w końcu się rozpakowałam, zadomowiłam na nowo w norweskiej rzeczywistości psychicznie i fizycznie. Aha odnośnie PL zauważyłam, że im więcej mam tam czasu, tym bardziej jestem niezorganizowana i mniej robię. Wydaje mi się, że przecież ze wszystkim zdążę, a tu sie nagle okazuje, że został tylko piątek na zrobienie wszystkiego (!) i pozostaje jedynie skreślać na liście zadań (którą mam w głowie, bo prawdziwą zostawiłam w Norge) rzeczy ważniejsze i mniej ważne. Tak, można po tym wnioskować, ze mam 25 lat i jestem nieogarem, moja mama też tak uważa, ja natomiast, że na wszystko potrzebuje trochę więcej czasu. W sensie, ze później dorastam. Tak. Poniżej my nad jeziorem Rusałka Poznań/ostatni dzień pobytu Nie będę pisać o świętach. Tegoroczne nie były fajne. Z mojej winy i ...