ognisko

Ognisko to bardzo przyjemne i spoleczne przesiewziecie. Dorzucamy drewno by ogien nie zgasl, siadamy w kregu, nadziewamy kielbaski na patyki i wrzucamy 2kg ziemniakow w zar. A co najwazniejsze, gdy jesienne wieczory w Norwegii sa juz naprawde zimne, ogrzewamy sie az milo! Nie zapominajmy rowniez, ze gdy zapada zmrok.. i jestesmy w lesie, wyobraznia dziala :) Takie to wlasnie ognisko zorganizowalismy sobie w sobote, brakowalo tylko gitary i obozowych piosenek. Naprawde bylo bardzo przyjemnie i wesolo, szczegolnie, ze juz nie pamietam kiedy ostatnio pieklam kielbaski i strugalam kijki. Zebralo sie ponad 10 osob, wiec na brak tematow tez nie narzekalismy. Ale ze co sie stalo? Odnosnie intervju- odbylo sie ono dzisiaj o godzinie 9.30 w centrum Oslo i poszlo naprawde dobrze! A tak sie stresowalam :) Maglowano mnie ponad godzine, lecz mialam wrazenie, ze wszystkie odpowiedzi jakich udzielam sa "poprawne", ze wlasnie takich oczekuja! Pod koniec uslysza...