Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2015

okolice Oslo

Obraz
Urlop w końcu się zaczął, jednak pogoda w Norwegii nie rozpieszcza. Temperatura oscyluje w granicach 20C. My na południu i tak mamy dobrze. Jutro wybieramy się na kilkudniową wycieczkę na północ. Tam w okolicach Ålesund i Trondheim jest teraz do 15C !! Poniżej prezentuję kilka zdjęć, które zrobiliśmy w ubiegły weekend na obrzeżach Oslo. Tego też dnia, wybraliśmy się po rowery. Nie taki sprzęt jak na zdjęciu :) Na początek nie kupiliśmy nic specjalnego, normalne górskie rowery. 2 wyprawy, łącznie liczące 50km, mamy już za sobą. Wstawię zdjęcia następnym razem, bo natura tutaj w większości zachwyca, ale musze Wam wyznać, że te nieustanne górki i wzniesienia mnie wykończą :) men, men... Zdjęcia robiliśmy w okolicach Svartskog i Gjersjøen. Częściej widzimy się na  Insta Ciao, pozdrawiam

Trip to Warsaw

Obraz
Na 4-dniowy weekend wybraliśmy się do Warszawy. Zawsze zmienić miejsce zamieszkania i zwyczaje codzienne jest fajnie. Opis zdjęcia poniżej Sceneria- garderoba kuzynki, u której tymczasowo mieszkaliśmy (uściślę- GARDEROBA) :) Nowa sukienka haftowana z Intimisimmi, uśmiechnięta, po całodziennym zwiedzaniu, jedzeniu w knajpach i shoppingu. Taką Polske lubie najbardziej :)  Wiadomo jak to jest z facetami na zakupach, więc w pełni usatysfakcjonowana nie jestem... ale lepsze to niż nic :) Zacznijmy jednak od początku. Miasto nocą. Ujęcie z samolotu, schodząc do lądowania.  Wszystkie zdjęcia robione są telefonami, więc niestety nie możemy oczekiwać zbyt wiele. Aby dotrzeć do obowiązkowego numeru jeden, wybraliśmy nowo powstałą linie metra. I ---------- I I Przejazd pod rzeką nieodczuwalny. Chluba Polski czy symbol zniewolenia? Najwyższy budynek, w centrum miasta, z bogatą historią.  Wjechaliśmy na taras widokowy, skąd ...

Szalony weekend part II

Obraz
Witajcie Kochani, weekend nie trwa przecież jeden dzień, więc kontynuacja poprzedniego wpisu. Miał nie powstać, ale okazało się, że dziś i jutro mam sprezentowane dni wolne, a dodatkowo od następnego tygodnia zaczynam przymusowe i nieplanowane 2 tygodnie urlopu. Jest to spowodowane martwym okresem letnim= lipcowym, gdzie miasto pustoszeje i kręcą się tu w większości turyści. Norwegowie w tym czasie wypoczywają na wakacjach, a moje miejsce pracy jest zamknięte. Te 14 dni jest niestety niepłatne. Ogólnie nie są to najlepsze wieści, ale ja się cieszę (odpocznę sobie). Z okazji przypływu wolnego czasu umieszczę poniżej kilka zdjęć z wieczoru panieńskiego, który był niespodzianką dla naszej koleżanki. Rzecz dzieje się w Oslo, a autorem fotografii jest oczywiście mój B i Jego pomocnik P :) zapraszam Misterne przygotowania.. Wynajęłyśmy apartament w centrum (gdzie przenocowałyśmy), a wcześniej uskuteczniłyśmy tak zwanego bifora, by później udać się na miasto. Ale po kolei, najp...