Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2017

tiulowo mi

Obraz
Hej ho! Cześć i czołem! To nie fatamorgana, wpis pojawił się po tygodniu od poprzedniego.  Wiosna na dworze, wiosna i w sercach.  Dziś pragnę Wam przedstawić moją nową miłość- spódnicę tiulową <3 Ale żeby lepiej się oglądało sobotnie zdjęcia mam dla Was  piosenke Ostatnio mam fazę za norweskie piosenki. Nie pytajcie.  Sama nie wiem o co chodzi. Ale tłumaczę to sobie faktem, że nie chcę zapomnieć języka. A przez to, że nie mam z nim wcale styczności przyjdzie to szybko i łatwo.  Dodatkowo ta Norwegia, to taka "moja rzecz", która mnie wyróżnia, mój bagaż. Człowiek się zmienia, ale kobiety są tak zmienne, że aż sama nie ogarniam.  Czy tylko ja tak mam ? Że czasem sama za swoimi nastrojami nie nadążam? Na chwilę obecną więc sytuacja wygląda tak, że rano do śniadania słucham norweskich piosenek, na dobry początek dnia. Mają one pozytywny wydźwięk, są wesołe i skoczne, więc dobrze nastrajają. Następnie w wolniejszej chwili w pr...

Wroclove i wrocławskie zoo

Obraz
Co za emocje! Nie pisałam już pół roku. Ale nadszedł w końcu ten dzień. Nie zmienię nazwy mojego bloga, tak samo jak nie zmienię faktu, że siedem lat żyłam w Norwegii. Co raz rzadziej jednak wracam wspomnieniami do minionych dni na emigracji, gdyż nie mam na to czasu. Ostatnio bowiem życie w Polsce mija mi bardzo intensywnie. Jeśli jednak to robię, czuję ciepło na sercu i to jest fajne, bo już na koniec mojego pobytu tam nie lubiłam Norwegii, byłam nią zmęczona, miałam jej dość. Ale teraz znów ją lubię i doceniam. Dzisiaj chciałam Was zabrać do wrocławskiego zoo. Tak się złożyło, że miałam okazję odwiedzić je aż 2 razy podczas ostatnich 6 miesięcy, więc poniżej kilka słów na ten temat i zdjęć. Bilet wstępu kosztuje 45zł, nie uwzględniają zniżki studenckiej powyżej 26 roku życia, która wynosi całe 5zł. Na samym początku wita nas informacja, że możemy pobrać bezpłatną aplikację, która będzie nas nawigować po ośrodku. Fajna rzecz, jesteśmy lwem, także poczuć się możemy jak bohater ...